w ,

Problemy maturzystów

Alarmy bombowe

Za nami kolejny dzień matur. Egzamin dojrzałości to dla zdających ogromny stres. Niestety tegoroczni abiturienci mają dodatkowy powód do nerwów. Zarówno wczoraj, jak i dziś w kilkuset szkołach, m.in. w Warszawie, Krakowie, Puławach, Radomiu, Nowym Sączu, Tarnowie, Nysie, Rybniku, Poznaniu, czy we Wrocławiu, ogłoszono alarmy bombowe. Wszystkie na szczęście okazały się fałszywe. W każdym z zagrożonych miejsc pojawiły się służby, ewakuowano uczniów i do akcji wkroczyli pirotechnicy. W niektórych placówkach egzaminy rozpoczęły się z opóźnieniem. W jednej uczniowie zdawać będą dopiero w czerwcu.

Policja powołała specjalny zespół, którego zadaniem jest znalezienie sprawców alarmów. Wszystkie maile informujące o bombach mają podobną treść. Adresy rozpoczynają się pseudonimem i kończą – @secmail.pro. Jest to domena tzw. Darknetu, przestrzeni niezauważalnej dla wyszukiwarek. Za fałszywe i celowe zawiadomienie o zagrożeniu grozi kara do 8 lat więzienia. Do tego obciążenie kosztami akcji. Mamy nadzieję, że żartownisie wpadną w ręce policji. Kto może stać za całym tym zamieszaniem? Uczniowie? Nauczyciele, którzy ostatnio strajkowali? A może grupa mająca międzynarodowe powiązania? Komu i po co zależało na zakłóceniu tegorocznych egzaminów? Pytań jest całe mnóstwo. Odpowiedzi niestety wciąż niewiele.

Co myślisz?

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ładowanie…

0
5 ciekawostek o maturze

5 ciekawostek o maturze

Top 10 najmniejszych psów

Top 10 najmniejszych psów!