Numer 5.
Kufle do piwa

Jak na razie najbardziej przydatny zbiór w zestawieniu. Wyobraźcie sobie sytuację, przychodzą znajomi, podajecie im kufelek, siedzicie, rozmawiacie, miło jest. Heinrich Kath – oczywiście Niemiec – tych znajomych może ugościć jednocześnie 20 tysięcy. Tyle bowiem, z hakiem, liczy jego kolekcja kufli do piwa. Każdy różny.
Prawie zazdrościmy Panu Heinrichowi. Jako jednak, że właściciel tej kolekcji piwa nie pije, to wolimy pozostać przy swoim jednym kufelku, ale za to używanym. Z umiarem oczywiście.