Numer 5:
Znów ta polityka…
Wprowadzenie nowej, obiektywnej matury, która miała być egzaminem wstępnym na studia okazała się polityczną rozgrywką. Dowód? Amnestia maturalna wprowadzona przez Romana Giertycha – uczeń miał zaliczoną maturę, mimo niezdania jednego przedmiotu.